Open’planner, czyli Heineken® Open’er z wspomaganiem

Co zrobię w przyszłym roku w wolnej chwili, jeśli nikt wcześniej nie odczuje potencjału 75-80 tysięcy ludzi.

Wczoraj zakończył się największy festiwal muzyczny w Polsce. Największy z perspektywy ilości osób w nim uczestniczących, ilości gwiazd zmieszczonych w 4 dniach oraz największy z punktu widzenia zajmowanej powierzchni i odległości pomiędzy scenami.

Jest to festiwal, na który oczekuje rok w rok, na pewno, dlatego, że zapraszani artyści są godni uwagi. Z roku na rok festiwal ten rośnie w siłę i zdobywa nowych zwolenników. A wraz z rozwojem świadomości technologicznej, a szczególnie sprawności posługiwania się różnymi pół inteligentnymi urządzeniami pojawia się, co roku na heinekenie przestrzeń do wykorzystania potencjału osób tam przebywających.

Wspomaganie

Co roku uczestnicy festiwalu otrzymują drukowany plan jak wygląda repertuar na poszczególnych scenach. Efektem tego jest widok tysięcy ludzi studiujących plany i zastanawiających się jak pogodzić te wszystkie koncerty.

A może by tak zagonić do pracy technologie powszechnie dziś używane? Jak?

Myślę o serwisie internetowym, który pozwala planować czas na tego typu festiwalu. Jasne, że dla większości temat wydaje się banalny, co za problem wziąć daty z godzinami, sceny i zespoły występujące i dać możliwość ustawienia ich na kalendarzu. Wszystko świetnie do czasu, gdy zapomina się o takich fizycznych aspektach jak nakładanie się koncertów, odległości pomiędzy scenami. Dlatego mój idealny Open’planner uwzględniać powinien:

  • odległość między scenami,
  • popularność artystów a więc i potencjalny ruch transferu publiczności,
  • czas potrzebny na dotarcie na koncert wyliczony na podstawie realnych danych

Te wszystkie dane dostarczyłbym do aplikacji wykorzystującej platformy Iphone, Android i Windows Phone i ich gps’y wspomagając się dodatkowymi danymi. Jednym z walorów tego typu aplikacji byłoby również proste narzędzie do wskazywania swojego miejsca w tłumie (w skali powyżej 10 metrów gps wskazywałby nasze miejsce na mapie, poniżej 10 metrów odszukiwanie odbywałoby się za pomocą bluetooth). Specjalny wygaszacz z ustawianą grafiką i kolorystyką, aby można nim machać w tłumie.

Wartość dodana

Aplikacja oprócz oczywistej funkcjonalności planowania czasu na festiwalu, pokazywałaby dane na temat zespołów, nazw utworów i z jakich płyt są to utwory a nawet teksty piosenek. Wartością jednak byłby cały strumień komunikacji, statusów znajomych, którzy na festiwalu się znajdują czerpiący dane z Facebooka, Twittera, Blipa.

Mam nadzieję, że komuś się będzie chciało taką aplikację zrobić a jeśli nie… Sam spróbuje 😉