Nie bądź ofiarą losu!

Lubię pisać na weekend, bo nikt tego nie czyta i mogę spokojnie polecieć po bandzie. Miałem napisać relacje z gali bloga roku 2010, ale co można napisać o świetnie przygotowanej imprezie, którą można nazwać spokojnie najbardziej energetyczną blogową imprezą? Dlatego napiszę o czymś innym. Napisze o strachu i zażenowaniu… czytaj dalej →