Łasice z GG kontra Twarzoksiążkowscy

Komentarz na temat GG.pl. Czym Gadu-gadu chce walczyć z Facebookiem i Naszą-Klasą.

Nie wiem skąd to znam, ale mam mocne deja vu przyglądając się idei GG.pl ;-). Wziąć najpopularniejszą usługę, w której występuje najwięcej zalogowanych użytkowników, znaleźć relacje pomiędzy tymi użytkownikami i pokazać im nawzajem wszystko, co udostępnili w usługach powiązanych. Nie jest to odkrywcze skoro część polskich portali już to zrobiło wykorzystując relacje mailowe.

Siłą społeczności nie jest fakt powiązania komunikacją osób, lecz fakt łączących ich zainteresowań, chęci dzielenia się informacjami czy też chęć lepszego poznania. GG.pl zrobiło, co zrobiło i będzie próbować rozwijać tak skonstruowane środowisko. Według mnie 20-30% użytkowników Gadu-Gadu w pierwszym roku pozna narzędzia im udostępnione i krzywa wzrostu ustabilizuje się na tym poziomie.

Dlaczego nie jestem przekonany do GG.pl?

Bo jestem już użytkownikiem Facebook’a. Twórcy GG.pl chcieliby być postrzegani, jako nowa jakość. Podobieństwo do Facebooka (nie mam na myśli wyglądu tylko samej idei komunikacji przez statusy) jest olbrzymie. A skoro sam odczuwam, że to do tego samego służy to… hmm.. dlaczego miałbym zacząć używać sklonowanej funkcjonalności skoro oryginał jest dalej najlepszy i dalej bezpłatny? Mam na telefonie aplikację do obserwacji swojej społeczności, na swoim blogu narzędzia społecznościowe dzięki Facebookowi co GG.pl zrobi bym mógł się przepiąć tylko na nich?

Piękny pusty sklep

Dla sportu założyłem sobie całkiem nowy numer GG. Chciałem poznać jak to jest nie mieć żadnych kontaktów i trafić na GG.pl. I tu widzę dokładnie problem, którzy leży w tego typu serwisach. Nikt nie podpowiada mi jak mam zrobić, aby ta strona nie wyglądała tak:

GG.pl po 1 wejściu użytkownika bez kontaktów

Nigdzie nie ma, chociaż zachęty do poszukania znajomych (wymaga się ode mnie znajomości numerów znajomych czyli GG.pl jest dodatkiem a nie samodzielnym bytem), ustawienia awatarów, podzielenia się danymi.

Okno do wpisania statusu już nie odpowiada standardom światowym i chociaż użyty jest ajax to, razi:

  • brak usuwania statusu
  • pole statusu nawet nie próbuje rozpoznać, co wkleiłem do w to pole, sam muszę wybrać, co wklejam
  • linki pobierają dziwne rzeczy do opisu w statusie tj. na pewno <title>, ale nic, z <description> bez miniatury do wyboru ze strony
  • do zdjęć nie można podać urli trzeba je wgrywać na serwer.
  • w zaznaczonych obiektach wymagany jest tekst

Wiele takich potknięć sprawia, że każdy użytkownik, który skorzystał z Facebooka nie będzie chciał korzystać z GG.pl. Mam nadzieje, że Marek Soból z ekipą mają coś jeszcze w zanadrzu a to, co pokazali jest efektem decyzji „no musimy już coś pokazać na rynku”.

Na marginesie

Biorąc pod uwagę podobny scenariusz fakt posiadania kontaktów i komunikowania się z ich za pomocą komórek, takie sieci jak Plus, Era, Orange mogłyby wykorzystać by stworzyć swoje wersje GG.pl, w których pokazywałyby MMS i SMS, które sobie ludzie wysyłają, czy po prostu informacje kiedy się użytkownicy ze sobą komunikowali 😉 Ciekawe jak szybko ludzie by uciekali z tych sieci do takich, które takiej zabawy z ich danymi nie robią 😉

Inne teksty na ten temat w sieci: