Kominkowi wpływowi blogerzy

Margaret Thatcher zapytana o to, co to znaczy, że ktoś jest wpływowy powiedziała powtarzane przez wielu zdanie „Być wpływowym to jak być damą – jeśli musisz mówić ludziom, że nią jesteś, to znaczy, że nią nie jesteś.”.  Jak to ma się do rankingu Kominka o najbardziej wpływowych blogerach?

Są dwa skuteczne sposoby, aby stać się sławnym blogerem – pierwszy prosty wystarczy być sławnym i zacząć pisać bloga a drugi dużo trudniejszy zacząć pisać bloga i stać się sławnym. Można też próbować mówić, że się jest sławnym. Czy to sprawi, że takim będziesz to już trudno określić.

Definicja wpływu jest jasna, mówi o oddziaływaniu, przez które ludzie, grupy społeczne czy całe instytucje (np. państwo) zmieniają się. Zmianę tą można zaobserwować w sferach poznawczych, emocjonalnych lub w sferze zachowania człowieka. Im większy wpływ tym większe zmiany. Wpływ może być świadomy i nieświadomy – taki, w którym wpływający nie zdaje sobie sprawy z tego, że jego działania wywołują zmianę. Co sprawia, że można kogoś nazwać wpływowym? Zdecydowanie nie ilość pieniędzy, które zarabia na swojej działalności, nie ilość odwiedzin. Nie można określić tego na podstawie cytowania i widoczności w mediach. To jak określić wpływowość? Wpływowość osoby określają Ci, którzy obserwują zmiany i są w stanie wskazać, jakie są, dlaczego oraz przez kogo zostały wywołane.  Czy więc lista wpływowych blogerów Kominka zawiera takie osoby? Tak, dla Kominka – to on określił, które osoby wpływają na niego i zaobserwował ten wpływ.  Są tacy, którzy listę taką określają, jako listę znajomych i współpracowników a nie wpływowych blogerów, jednak ich lista również byłaby zniekształcona przez własny pryzmat.

Ja na przykład uważam – ze smutkiem, że w Polsce nie ma ani jednego wpływowego blogera. Nie ma w Polsce ani jednego Chrisa Brogana, Matta Cuttsa, Briana Clarka, Randa Fishkina, Darrena Rowsa, Gaya Kawasaki czy Setha Godina. Przykro mi, rozumiem, że możecie się na mnie obrazić – obecni na listach Kominka, ale prawda jest taka a nie inna – czytam Was uważnie i dziękuje Wam za to, co robicie jednak nie wpływacie na moją rzeczywistość. I nawet gdybym próbował powiedzieć, że kominek zebrał najbardziej popularne blogi to z malutkimi wyjątkami (blogi o gotowaniu) reszta, żyje w małych enklawach bez żadnego wpływu (4 z 30 nie załapuje się nawet do statystyk ad plannera, więc nawet nie mają odpowiedniej publiki).