Czyli o tym jak niezależnie od miejsca mieć dostęp do swojej ulubionej treści – dziś przepis na sieciowe granie. Nie wiem jak wy długo nie byłem zwolennikiem rozwiązań zwanych w „chmurze”, ale takie rzeczy mnie przekonują.
Pamiętacie jak pisałem o DropBoxie? Czyli już wiecie, do czego służy, przechowuje wasze pliki w całkiem sprytny sposób doprowadza do tego, że są dostępne w „chmurze”, czyli z dowolnego miejsca na ziemi z dostępem do Internetu.
A co gdybym powiedział Ci, że możesz mieć świetny odtwarzacz muzyki umieszczonej na DropBoxie bez żadnej konieczności synchronizowania plików z lokalnym dyskiem? No to mówię, jest takie rozwiązanie – potrzebujesz tylko wpisać login, hasło z DropBoxa i wrzucić na Dropboxa swoje pliki. To Droptun.es – co tu więcej pisać, zdecydowanie lubię to!
I choć uświadomiłem sobie, że mógłbym w podobny sposób synchronizować bibliotekę iTunes rozwiązanie z DropTun.es zdobyło moją sympatię! Masz muzykę na DropBoxie? Sprawdź sam tutaj droptune.es a jeśli nie masz, wgraj to co lubisz i sprawdź!